Witam.
Takie rozwiązanie jest faktycznie czasem stosowane, ale w myśl polskich przepisów taki przewód odprowadzający produkty spalania to nie komin. Komin bowiem zgodnie z rozporządzeniem MI w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie ma własny fundament a wyczystkę poniżej punktu podłączenia urządzenia grzewczego. A w przypadku , który opisujesz nie ma ani fundamentu, ani możliwości zamontowania wyczystki we właściwym miejscu. Układ który proponujesz zda egzamin i będzie prawidłowo odprowadzał dym ale jako wyczystkę musisz po prostu potraktować kominek. Sadze z komina podczas czyszczenia będą wpadać prosto do kominka ( pamiętaj tylko,że szyber musi być otwarty a drzwiczki kominka szczelnie zamknięta ( najlepiej dodatkowo okleić obudowę kominka folią). Problematyczne może być w przypadku takiego rozwiązania komina dostawanie się do kominka deszczu ( wtedy trzeba zastosować jakieś zabezpieczenie np strażaka czy daszek).
Tyle o prawnych i technicznych aspektach sprawy. Osobną sprawa jest to czy taki komin dobierze kominiarz. Tego niestety nie wiem.